mam pytanie

Czy pracownicy biedronki na wielkanoc dostają jakieś paczki albo bony?

nie

zgniłym jajem po łepetynie

moje pytanie nie dotyczy bonów.Powiedzcie co sądzicie na temat wykładanie non foodu po zamknięciu sklepu, dla mnie to chyba jakaś pomyłka bo przecież tego badziewia jest czasem bardzo dużo,a przecież musimy się jeszcze rozliczyć, umyć sklep, powiesić ceny,plakaty, żeby z tym wszystkim się wyrobić na czas musiały być na sklepie w niedzielę i środę wszyscy zatrudnieni pracownicy, a co z resztą tygodnia? Ktoś kto wydał takie zarządzenie chyba nie pracował na sklepie i nie wie jak to wygląda. Samo umycie podłogi maszyną to prawie godzina, a gdzie mycie przy paletach czy miejscach gdzie maszyną nie dojedziesz?Ktoś przecież musi rozłożyć dostawę, a na kasach też nie może być kolejek, a na dokładkę przyjedzie KR na kontrolę w ciągu dnia i zawraca głowę kupę czasu i osoba prowadząca zmianę ma wycięte z życiorysu co najmniej 2 godziny. Spójrzmy na to realnie, a może zaproponujemy dystryktom i KR żeby przez 1 kwartał spróbowali prowadzić sklep z taką obsadą jaką mamy, żeby wydali urlopy, może inaczej by wtedy popatrzyli na naszą pracę. Przecież gdyby non food był wyłożony o godz. 19,30 nic by się nie stało.

Post został pochwalony 0 razy

mam pytanie-czy pracownik ma obowiązek zostać dłużej w pracy jeżeli dowiaduje się o tym w tym samym dniu godzinę przed zakończeniem swojej pracy?czy to po prostu jego dobra wola i chęci że się zgodzi i dłużej zostanie?jak to jest według przepisów prawnych?

nie mamy takiego obowiazku,ale wez sie nie zgodz to kierownictwo juz sie toba zajmie w przyszlosci

no tak,już się mną zajęło