Przegląd tematu
Autor Wiadomość
plastikowa biedronka
PostWysłany: Nie 1:06, 21 Paź 2012    Temat postu: No to zaczynamy!

Mam pytanie skoro już zaczęliśmy temat rozliczeń kasjerskich. W sytuacji gdy kasjer faktycznie się pomyli (jesteśmy tylko ludźmi) podczas wydawania reszty na niekorzyść klienta, przy rozliczeniu kasetki to wyjdzie, co zrobić gdy procedura nakazuje nam za ewidencjować niedobór/nadwyżkę a z myślą że ten sam klient może się zorientować o źle wydanej mu reszcie i po prostu po nią się wrócić? Co zrobić gdy pieniądze są już wpłacone do banku? Przeprosić klienta i wydać mu np.50zł z własnej kieszeni, skoro "chowanie" nadwyżek kasjerskich to przestępstwo?? Uważam że musi być jakaś rada na to, moja KS nie potrafi odpowiedzieć mi na to pytanie i wybiera tą łatwiejszą drogę "chowanie". Czy ktoś może się na ten temat wypowiedzieć?
Gość
PostWysłany: Pią 9:21, 13 Lip 2012    Temat postu:

Z TYCH WSZYSTKICH WASZYCH ODPOWIEDZI CO TU WIDZĘ TO KAŻDY Z WAS SIĘ BARDZO CIESZY JAK KOGOŚ SIĘ ZWOLNI Z PRACY TO NIE O TO CHODZI JAK JUŻ KTOŚ COŚ UMIE TO JEST POTRZEBA Z TAKĄ OSOBĄ PRZEPROWADZIĆ ROZMOWĘ DYSCYPLINUJĄCĄ .A W TAKIM MŁYNIE CO MY PRACUJEMY TO KAŻDY Z NAS MOŻE SIĘ LICZYĆ ZE ZWOLNIENIEM Z PRACY I NIKT ZA NAMI NIE ZAPŁACZE BO NA NASZE MIEJSCE JEST TYSIĄC INNYCH LUDZI I KTÓREMU WTEDY BĘDZIE DO ŚMIECHU,HEHE.
Gość
PostWysłany: Czw 16:05, 12 Lip 2012    Temat postu:

Może zbyt emocjonalnie do tego podchodzisz kasjer też człowiek i może się pomylić na kasie raz może mieć nadwyżkę a następnym czasem niedobór,kasjerzy czasami ze strachu przed ponownym liczeniem kasetki wolą nic nie mówić że się coś nie zgadza.Jeśli dobrze przeczytałam twoje pismo to na koniec zmiany kasjer miał jeszcze więcej w kasetce czyli zagłębiając się w psychikę człowieka ta osoba była w takim stresie ,że ponownie pomyliła się obsługując klientów .Po to masz to stanowisko żeby samemu decydować co zrobisz z różnicą kasjerską tylko pamiętaj że klient też może się wrócić po swoje pieniądze ,ja jestem zastępcą i nie lubię osądzania ludzi pochopnie zanim coś chlapnę jęzorem to najpierw się porządnie zastanowię,bo już długo pracuję w handlu i nie jedno widziałam i słyszałam a przeważnie cierpią ci co są uczciwi,więc pomyśl czasami nie aż tak procedulalnie
Madzia24
PostWysłany: Czw 14:56, 25 Sie 2011    Temat postu:

U nas chłopak przepuszczał schab znajomym to jak się tylko gapneli to go przenieśli do innej biedronki. Najlepiej usunąć problem. Hehe Ciekawe jak pracuje mu się na 2 sklepie.
Hania
PostWysłany: Wto 20:16, 15 Cze 2010    Temat postu:

:(
teresa
PostWysłany: Nie 19:04, 21 Lut 2010    Temat postu:

to wcale nie musi być anonimowy telefon do BOP wystarczy oficjalnie zawiadomić KR o takiej sytuacji i na pewno problem będzie rozwiązany, swoją droga to bardzo dobra metoda (chodzi o wkładanie do kasetki dodatkowych pieniędzy) oczywiście nie możesz tego robić sama, tylko komisyjnie z przynajmniej jeszcze jedną osobą i po godzinie czy dwóch robić temu kasjerowi kontrolę kasetki, Jeśli chodzi o chowanie pieniędzy, to jest przestępstwo, bo przecież w procedurze masz wyrażnie napisane że wszystkie braki i nadwyżki kasjerskie muszą być zaeiwdencjonowane i tutaj nie ma dyskusji. A jeżeli kierownik nie chce tego widzieć to może ma z tego jakieś korzyści? Pogadaj na ten temat z KR
Sparrow
PostWysłany: Pon 10:25, 04 Maj 2009    Temat postu:

zadzwon do tej całej błękitnej lini czy jak to sie tam nazywa, oni na stuwe zainteresuja sie takim rzezimieszkiem od razu bez czekania

a mojej siory na sklepie (pracujemy w dwych roznych biednrokach) tez mieli podobny problem i taki jeden telefon anonimowydo tego biura pracownikow załatwił temat


pozdro
magdalenka
PostWysłany: Śro 6:21, 29 Kwi 2009    Temat postu: Re: co zrobić mam!!!

signa napisał:
jestem 2 z-cą kier. wiem że mamy nieuczciwego kasjera, reszta kierownictwa nic sobie z tego nie robi...probowałam z nimi rozmawiac ale nic z tym nie zrobili....byłam świadkiem jak ten kasjer policzył żle pieniądze, raz nawet specjalnie mu dodałam troszke kasy, przeliczył i kasetka mu sie zgadzala!!!!! jakim cudem jak miał 30 zł za dużo????!!!!po ściągnieciu go z kasy....po nie całych 4 godz. pracy miał oprocz tych 30 zł...jeszcze 40 nadwyzki!!!!!czyli razem 70 zł....!!!!! a co zrobila reszta kierownictwa???? zamiast zadzwonic do kr.... 30 zł odebrali bo przeciez były specjalnie dolozone a to 40... schowali...Smile poprostu brak mi słów.... czy oni nie widza że złodziei!!!!!!!! Schowali na zakup towarów ktorych brakowało....
wiesz to przykre jeżeli reszta kierownictwa nie reaguje na to co się dzieje a tym bardziej z Tobą się nie liczą i z tym co masz do powiedzenia nie wiem jakim prawem taki kasjer jeszcze pracuje a dlaczego jego nadwyżek kasowych nie zgłaszasz do KR może on coś na to poradzi. Ja tez jestem 2 z-cą kier ale jeżeli ktoś z nas kierownictwa zuważy coś podejrzanego zaraz robimy coś w tym kierunku żeby zapobiec i było lepiej złodzieji nie tolerujemy. POZDRAWIAM I ŻYCZĘ SZYBKIEGO ROZWIĄZANIA TEJ SPRAWY!!!
signa
PostWysłany: Pią 0:57, 13 Lut 2009    Temat postu: co zrobić mam!!!

jestem 2 z-cą kier. wiem że mamy nieuczciwego kasjera, reszta kierownictwa nic sobie z tego nie robi...probowałam z nimi rozmawiac ale nic z tym nie zrobili....byłam świadkiem jak ten kasjer policzył żle pieniądze, raz nawet specjalnie mu dodałam troszke kasy, przeliczył i kasetka mu sie zgadzala!!!!! jakim cudem jak miał 30 zł za dużo????!!!!po ściągnieciu go z kasy....po nie całych 4 godz. pracy miał oprocz tych 30 zł...jeszcze 40 nadwyzki!!!!!czyli razem 70 zł....!!!!! a co zrobila reszta kierownictwa???? zamiast zadzwonic do kr.... 30 zł odebrali bo przeciez były specjalnie dolozone a to 40... schowali...Smile poprostu brak mi słów.... czy oni nie widza że złodziei!!!!!!!! Schowali na zakup towarów ktorych brakowało....

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.