Forum pracowników biedronki :: Przegląd tematu

Gość · Wysłany: Pią 21:36, 26 Paź 2012 Temat postu:

Ale ta osoba która daje do awansu kogoś na na przykład właśnie stanowisko kierownika sklepu, to zazwyczaj ją nie interesuje jaka jest ta kierowniczka, byle by "dobrze robiła" i przynosiła korzyść na konto swojego szefa lub nic nie wie, bo ta sama kierowniczka dobrze "wchodzi do tyłka". A personel też nic nie powie/zgłosi wyżej problemu, bo się boją że stracą pracę. Bo znając życie to wszystko zacznie za długo trwać a pracować trzeba...z tą samą kierowniczką.

Gość

straszna kierowniczka jest też w bełchatowie przy rondzie. za przeproszeniem- wyżej sra niż dupę ma! ma lewe ręcę do pracy! nie wie gdzie co jest, nie pomoże klientowi, jest niemiła niesympatyczna i wszystko na nie! tylko patrzy, żeby pazurka nie złamac.. wywraca oczy w druga strone.. jak ci pracownicy z nia wytrzymuja? co za wstretne babsko?!

klient · Wysłany: Sob 10:52, 27 Mar 2010 Temat postu: kiepska kierowniczka

witam w mojej miejscowości jest cztery a było pięć biedronek jedna stoi przy moim bloku więc miałem blisko tam na zakupy gdzie bardzo lubiłem chodzić sklep dobrze zaopatrzony towaru pełne półki kasjerzy bardzo mili uprzejmi zawsze uśmiechnięci zapytali jak się ktoś czuje czy wszystko w porządku nawet jak ktoś usiadł na ławce to się przyglądali czy ta osoba czasem nie zasłabnie pomagali zapakować towar starszym osoba czy nie pełnosprawnym po prostu nie było tam obojętności wobec klienta. Przestałem tam zaglądać tak często gdy w sklepie pojawiła się nowa kierowniczka zamiast starego kierownika (dodam że z panem kierownikiem szło porozmawiać zażartować zawsze zapytał co tam słychać ,uśmiechnął się podzwonił po innych biedronkach gdy czegoś szukałem a w tej już tego nie było )ta kierowniczka jest przeciwieństwem krzyczy na kasjerów na sklepie przy kliencie wielka łaskę robi jak ma podejść do kasy i wycofać towar sklep jest żle zaopatrzony brakuje towaru półki świecą pustkami nic nie można z nią załatwić strach podejść się o coś zapytać.
Zastanawiam się jak tam kasjerzy sobie radzą wiem że ostatnio zwolniła bardzo dobrych pracowników a na ich miejsce przyjęła nowych który się będą wprawiać pół roku żle obsługujących bardzo powolny.

Kto Tej pani dał władze do prowadzenia zarządzania sklepem a tym bardziej tak wspaniałą brygadą jaką była ta załoga. Kierowniczka bez rozsądku nie słuchająca nikogo zapatrzona w siebie i swoje ego.
Kto kieruje takich ludzi na stanowiska kierownicze zastanawiam się ja zmieniłem sklep nie mam zamiaru tam teraz zaglądać mam do wyboru jeszcze trzy biedronki .