Podobno nie wolno podjadać czy też popijać napojów, jeśli klient chce je kupić. Jednak niektórzy tak robią i nawet zostawiają papierki na sklepie. A ochrona nie zawsze to zauważy. Dlaczego nie ma przy wejściu informacji "zakaz konsumpcji"? To może zadziałać.
Czy Gość urodził się dziś. Przecież to nie zadziała i w niczym nie pomoże.
Widocznie tylko chodzisz do Biedronki - Podejdź do innych większych sklepów i przypatrz się chodzącym klientom daje 50% że zobaczysz pozostawione opakowania po produktach jak też jedzących i konsumujących klientów.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach