Badania tajemniczy klient :)))))

nie dziwię się ,że w tej firmie tak jest jeśli osoba z 3-letnim stażem jako kierownik nie potrafi gramatycznie sformuować tekstu i tyle błędów robi.To ci kierownik!!

W naszym sklepie jest tak samo. Starania załogi przez cały miesiąc nie grają żadnej roli. Po ostatnim badaniu tajemniczego jesteśmy w szoku, mamy 64%, a z opisu wynika, że nawet ubrani byliśmy nie odpowiednio(czyli jak?) nie pamiętamy abyśmy byli ubraniu w suknie Laughing

. Przed sklepem codziennie zbieramy malutkie, prawie niewidoczne papierki, a w opisie mamy totalny syf. Chyba nie miał do czego dowalić się na sklepie, to uwalił się na ubiór załogi Laughing

. Ludzka bezczelność nie zna granic. Mam tylko nadzieję, że Jego też w życiu dopadnie jakaś przykrość jaką jest zabranie przez kolejny miesiąc premii, gdzie obrót i PL'ki były super i wskazywały na wysoką premię. Ale nie- trzeba białych murzynów uwalić i dać gołe pensje, karygodne! JMD ma głupie zasady, tajemniczy to największy bezsens.!!! Evil or Very Mad

P O R A Ż K A !!!!!!

Ja kiedyś robiłam za tajemniczego klienta i nigdy nie napisałam nic złego na pracowników biedronki, nawet jak nie " przywitała mnie wzrokiem z miłym uśmiechem". Zdaje sobie sprawę jak ciężko dziewczyny tam pracują i śmieszne by było pisać coś złego tylko, dla tego że ktoś nie powiedział tak jak są do tego wyszkolone. Nie raz były kartony porozwalane, gdzieś coś było rozlane, towar leżał tam gdzie nie powinien, zawsze pisałam, że wszystko było OK, czysto ładnie i na swoim miejscu. Przecież widać że tam nikt nie byczy się, tylko wszyscy robią ile mogą, a i tak zawsze znajdzie się jakiś klient który coś rozleje, naśmieci itp. W końcu jesteśmy tylko ludźmi a nie robotami, i trzeba trochę życzliwie patrzeć na bliźniego.

TO JEST SZTUKA PRZYCHODZI TAJEMNICZY KLIENT RAZ W MIESIĄCU ,PRZEBYWA W SKLEPIE OKOŁO 15 MINUT OCENI CAŁOKSZTAŁT MIESIĘCZNEJ PRACY CAŁEGO PERSONELU I PO PREMII;BO NIE POWIEDZIAŁEŚ DZIEŃ DOBRY W PIERWSZEJ ALEJCE ,NIE NAWIĄZAŁEŚ KONTAKTU WZROKOWEGO NA KASIE,PODŁOGA BYŁA BRUDNA,ŚMIECI PRZED SKLEPEM ITD,ALBO PO PREMII ZA JAKĄ KOLWIEK KONTROLE TYPU JERSEY,SANEPID,LAMBERCZAKI ITD,JAKIE PRANIE MÓZGU NA SKLEPACH MAMY, JEŚLI NIE MAMY SWOICH ROZUMÓW TO STAJEMY SIĘ POTWORAMI DLA PODLEGŁEGO PERSONELU,BO ZASADĄ PRAWIE KAŻDEGO KR,KIEROWNIKA SKLEPU CZY ZASTĘPCY JEST PO TRUPACH DO CELU I CO Z TEGO MAJĄ NIC TYLKO NIECZYSTE SUMIENIE.

:D witam,no cóż,moge sie tylko zgodzic z wypowiedziami które przeczytałam.prawda jest taka ze ludziom poprostu juz nie zalezy,poco sie wysilac skoro premii niema,jak tk bedzie 100 proc też jej niebedzie,bo pl bede za duze i koło sie zamyka.pozatym jak sie ma w zespole leni,któży przychodza do pracy żeby odbebnic swoje to ten drugi ma to w dupie,taka prawda.

Tak naprawdę audyt, jaki przeprowadza [link widoczny dla zalogowanych], nie może być podstawą do wymierzania kar. Ma to być „ narzędzie” motywujące pracowników, a nie dodatkowe źródło stresu. Pracodawca po to zatrudnia tajemniczych klientów, żeby sprawdzić, czy pracownicy spełniają wszystkie standardy firmy. Teraz panuje taka konkurencja, że przedsiębiorcy zrobią wszystko, by się wybić. Np. będą kładli nacisk na miłą i pomocną obsługę oraz wygląd wnętrza.

Post został pochwalony 0 razy

Ja nie pracuje w BIEDRONIE ale premie mam za swoją prace i jak bym ją stracił to wywalam lagę na taką pracę!!!
Moja wydajność by spadła o 1000% nie wiem czy by pracodawca chciałby mnie trzymać ale jaka "płaca taka praca"
A tych tajemniczych żeby sz... trafił!!!!!!!!Dziękuję.

to tak samo jak napisane było że mamy brudne szyby na magazynie hahaa
nawet wstępu nie mają i wychodzą bzdury ! Wiem bo wiem - nieważne - nawet dyktafony lecą w ruch czasami,trzeba przecierpieć i pracować na luzie - nie jesteśmy robotami a i Rambo by nas pochwalił za taka tyrke Pudzian przybił 5 kę a Rastafari błogosławił

Robią wszystko żeby premi niedać człowiek sobie flaki wyprówa w 3 osoby na zmianie pierwszy wynik przychodz pozytywny każdy ucieszony że bedzie wysoka premia bo plki małe obroty wzrosły i nagle przychodzi drugi wynik na początku miesiąca i już po premi głupoty takie ze szok że pracownicy zle ubrani brak siatek przy kasach gdzie w tym sklepie niema możliwości mieć siatek na kasach i leżą przed poprostu jedna wielka masakra i poco sie tu starać

Na chuj sie bawią w jakieś chocki klocki z tym tajemniczym jak w zasadzie nie ma pewnosci czy faktycznie "ten ktos" przychodzi nie chcą dawać premi to chuj im w dupe i niech powiedzą to w prost że nie bedzie i tez bedzie ok. Po prostu zachowuja sie jak dzieci Smile

Informuje, iż wizyta w sklepie Tajemniczego klienta i wpływ jego kontroli na premię jest niezgodna z obowiązującymi normami.Albowiem wynik kontroli zgodnie ze statusem federacji zrzeszającej,, tajemniczych klientów" nie ma na względzie karania pracowników, czy też szukania oszczędności finansowych i odbierania im premii. Zaręczam, że nikt z kierownictwa Biedronki na Waszą prośbę na piśmie nie uzasadni Wam, iż z tego powodu nie dostaliście premii, jeżeli tak zrobi to, przysłowiowo jest ,,ugotowany. Żądajcie, jeżeli plan sprzedaży został wykonany, a nie dostaliście premii uzasadnienia tego na piśmie. Wtedy Sąd Pracy i Wam zwrócą i podejrzewam, że ,, głowy polecą. Warto też dodać,że ów tajemniczy klienci są brani z tzw. ,,łapanki" np. na OLX, co prawda na umowę zlecenie, ale nie rzadko nie otrzymują oni z początkiem nowego roku formularzu PIT, więc wtedy tym bardziej ich praca jest nielegalna. Pamiętajcie pracujecie o Umowę o Pracę nie na Umowę zlecenie więc więc podlegacie pod Kodeks Pracy który jest Ustawą i ma większą moc niż przepisy wewnętrzne.
Poczytajcie fora na temat tajemniczego klienta oraz instytucji ich zrzeszających. Wiem, że ciężko samemu iść do Sądu, ale kwity zbierajcie ja zrezygnujecie z pracy albo Was zwolnią wtedy do Sądu.
Założę też nowy temat o tzw. zakupie kontrolowanym. Polecam

tajny agent napisał:

Ja kiedyś robiłam za tajemniczego klienta i nigdy nie napisałam nic złego na pracowników biedronki, nawet jak nie " przywitała mnie wzrokiem z miłym uśmiechem". Zdaje sobie sprawę jak ciężko dziewczyny tam pracują i śmieszne by było pisać coś złego tylko, dla tego że ktoś nie powiedział tak jak są do tego wyszkolone. Nie raz były kartony porozwalane, gdzieś coś było rozlane, towar leżał tam gdzie nie powinien, zawsze pisałam, że wszystko było OK, czysto ładnie i na swoim miejscu. Przecież widać że tam nikt nie byczy się, tylko wszyscy robią ile mogą, a i tak zawsze znajdzie się jakiś klient który coś rozleje, naśmieci itp. W końcu jesteśmy tylko ludźmi a nie robotami, i trzeba trochę życzliwie patrzeć na bliźniego.

Czyli nie nadajesz się do tej roboty, proste

Słuchajcie mam pytanie przebywam od końca października na L4. Nie spowodane wypadkiem przy pracy. Mam nie potwierdzoną ocenę pracy. Czy łapię się na premię? Obecnie też zwolnienie

Brak premi i w tym roku nitk nie dostanie z pracownikow premi uznaniowej jak w ubieglym i nie szanuja pracownikow